Text 153 of 153 from volume: Promyk świtu
| Author | |
| Genre | poetry |
| Form | poem / poetic tale |
| Date added | 2025-12-31 |
| Linguistic correctness | - no ratings - |
| Text quality | - no ratings - |
| Views | 27 |

Na koniec roku 2025
Znów ziemia daleko od słońca,
Dzień jest krótki, mróz sople wiesza.
W umysłach ciemność wierci w kątach,
Pojęcia dobra ze złem miesza.
Tam barbarzyńca podpala świat,
Szuka ciepła z piekielnym ogniem,
Jakby sam wybrał taki dramat,
I gardząc pokojowym graniem.
W wierzących duszach iskra płonie,
Miłość, co bieg własności zmienia,
Zdolna ziemię zbliża do Stwórcy,
Niosąc na orbitę promienia.





