Text 4 of 5 from volume: Bajanie
| Author | |
| Genre | poetry |
| Form | poem / poetic tale |
| Date added | 2012-09-18 |
| Linguistic correctness | |
| Text quality | |
| Views | 2898 |

pokój
grubą kotarą zasłonięte okna przez które słońce
jak złodziej się wkrada
ciężkie drewniane meble
bogato zdobione
z przed wieków pamiętają
pradziada
wyblakłe książki na półkach
stoją równo
jak na honorowej warcie żołnierze
ten zapach
zaciskam nozdrza
dymu i tabaki nie świeżej
ogromny fotel o wygiętych nogach i czarny kocur
który je wielbi
fotel pana
tron w ceglanej twierdzy
oczy przysłania kurz
tańczą szare kłęby wzniecone westchnieniem
zimno mi
chcę wyjść prędzej
prędzej
poznałam bajkopisarza który nie kocha dzieci
pytam więc dlaczego tak piękne pisze baśnie
i jak rodzą się w tej posępnej
scenerii






ratings: perfect / excellent
"poznałam bajkopisarza który nie kocha dzieci
pytam więc dlaczego tak piękne pisze baśnie
i jak rodzą się w tej posępnej
scenerii"
jak z baśni :)