Text 46 of 78 from volume: życiobranie
| Author | |
| Genre | poetry |
| Form | blank verse |
| Date added | 2012-11-29 |
| Linguistic correctness | |
| Text quality | |
| Views | 2743 |

za duże drzewa łamię
choć mnie prawie tu nie ma
ogień głaszczę kojąco, zbyt wiele na wieczór
grzywę dzień otrząsa niewielkie ochłapy
wyobraźni lwice rwą kęsy
jakby powstanie z leża już było wyczynem
bohaterskim rykiem nie pokrzykiwaniem
zalewam ciemnością popielniki nieba
cisza cisza wreszcie
krzyczeć już nie trzeba






ratings: perfect / excellent
z ładna bardzo puentą:)
ratings: perfect / excellent