Przejdź do komentarzyporannik
Tekst 46 z 76 ze zbioru: życiobranie
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2012-11-29
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2360

za duże drzewa łamię

choć mnie prawie tu nie ma

ogień głaszczę kojąco, zbyt wiele na wieczór

grzywę dzień otrząsa niewielkie ochłapy

wyobraźni lwice rwą kęsy

jakby powstanie z leża już było wyczynem

bohaterskim rykiem nie pokrzykiwaniem

zalewam ciemnością popielniki nieba

cisza cisza wreszcie

krzyczeć już nie trzeba


  Spis treści zbioru
Komentarze (2)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Bardzo eterycznie, mistyczne doznanie na tu i teraz
z ładna bardzo puentą:)
avatar
Tak... po prostu cisza, cisza trwa, chciałbym umieć w sobie wyhodować taką ciszę, co by rosła przez cały rok.
© 2010-2016 by Creative Media
×