Tekst 113 z 255 ze zbioru: stopniowo
| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz biały |
| Data dodania | 2015-03-26 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 2425 |


nazwałem skinieniem czego nie było
podaniem ręki oplotłem
bez powodu zaszumiał las
położył się wieczór na skrzydłach ptaków
ukryte uczuca z przyprawą ust
smak życia parasol porwany burzą
zbieram deszczówkę wylewam za kołnierz
może tyle wystarczy uścisk drzewa
ożywczy widok chwil
deszcz zamiast oczu








oceny: bezbłędne / znakomite