Go to commentsDnieprem
Text 14 of 19 from volume: Krwista i kwiecista
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2011-03-01
Linguistic correctness
Text quality
Views3462

Dnieprem


tu gdzieś nad Dnieprem

pradziad poił konie


a  my od Kijowa

złotych kopuł

białym statkiem

suniemy płynnie

rozlewistą nitką rzeki

przez Kaniów Czerkasy Zaporoże

przez zapomniane dzieje


zanurzeni w muzyce

czerwonym winem

słońcem rozgrzani

w bukietach kwiatów

na pragnień wietrze


przez kozackie porohy

ciągnie się smuga  piany

do snów białej Odessy


bosymi stopami tańczymy

w takt gorących piasków

Morza Czarnego

  Contents of volume
Comments (3)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Bardzo piękny i refleksyjny wiersz, podobnie zresztą jak pozostałe. To niemal perełka. Ja natomiast na miejscu Autora połączyłbym pierwszą i drugą strofę w jedną, gdyż - moim zdzniem - ten podział jest niczym nieuzasadniony. A może ja się mylę...
avatar
Wiersz niczym piękna widokówka z podróży: barwny, nasycony przeżyciami i radosny! Mam podobne wspomnienia z tego szlaku.
avatar
The times they are a changin

/literacki noblista Bob Dylan 1964 r./

Czas w s z y s t k o zmienia
© 2010-2016 by Creative Media