Text 182 of 255 from volume: Limeryki dolnośląskie
| Author | |
| Genre | humor / grotesque |
| Form | epigram / limerick |
| Date added | 2013-08-05 |
| Linguistic correctness | |
| Text quality | |
| Views | 5167 |

Kum do kuma
Mówił do kuma kum w Ostrowitach:
- Jo nic nie mogę, bowiem jo, wita,
Tyż o wczesnej porze,
Gdy jestem w oborze,
To nie rajcuje mnie ta, ani ta.






ratings: perfect / excellent
A ja tyle dni się trudziłem, by ukryć imiona Jowita i Anita, i nie zostało to dostrzeżone.
Ale po Twoim komentarzu nasunęła mi się myśl:
Kiedy czujesz napływ chuci,
To po pomoc idź do Muci.
Bo ta bodzie, rwie z kopyta,
I ogonem swoim macha,
Kiedy widzi Stacha.
ratings: perfect / excellent
A ten nie kuma??
Wali w pysk z kopyta!
- To jest dolce vita?! -
Grzecznie ja się pytam.