Text 20 of 59 from volume: różne
| Author | |
| Genre | poetry |
| Form | poem / poetic tale |
| Date added | 2013-08-13 |
| Linguistic correctness | |
| Text quality | |
| Views | 3577 |

Wstałem rano. Niech to, pada!
Kiedyż wreszcie się wypada?!
Ileż mogę patrzeć w okno,
jak na dworze drzewa mokną?
Moknie krzaczek i kwiatuszek.
Przecież w mokre się nie ruszę.
To jest weekend! Mnie się marzy
plener w lesie, piasek plaży.
Czyż Natura nie potrafi
zaplanować lepszy grafik?






i dziewczyny piękne ;)
A tu taka cudna przystań. :)
Ale... jeżeli lubisz deszcz, to faktycznie - wiersz dla Ciebie, Kasko :)
ratings: perfect / excellent
grzeje słońce, ty unikasz.
wszędzie biało, chcesz by zwiało
lub zamiotło to, co białe.
wiem, co dobre:
to samogon nad bajkałem
:)
sam
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
Znów to samo??
Boże-ż drogi,
Same progi!