Przejdź do komentarzyLimeryk z wyrostkiem
Tekst 255 z 255 ze zbioru: Zlepek klepek
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formafraszka / limeryk
Data dodania2017-10-04
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1723

Raz w sanatorium opodal Łapci

wyrostek strasznie dokuczył babci.

Kiedy ta się zebrała,

tak gówniarza skopała:

że dosłownie wyskoczył z kapci!


  Spis treści zbioru
Komentarze (7)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
...stare ciało się zebrało..
avatar
Myślałam, że robaczkowy ;-)
avatar
Wszystkie walki każdej dzielnej staruszeczki tak się tylko kończą! Nie słyszałam jeszcze - a żyję dostatecznie długo - żeby w konfrontacji z wyrostkami to babcia z tych kapci wyskakiwała
avatar
Tak to bywa w sanatoriach, tylko szkoda, że ja w nich nie bywam.
avatar
Emilia... są na świecie bacie różne!
avatar
Trzeba uważać na babcię,
by nie dostała tym kapciem!

PS.
Jestem przeciwko agresji.
avatar
Niedaleko miasta Łodzi
pan z wyrostkiem chodził.
Dobrze wiedzą młodzi,
że to ludziom szkodzi.
© 2010-2016 by Creative Media
×