Przejdź do komentarzyDzikie pola/luźne tereny
Tekst 1 z 16 ze zbioru: kryl
Autor
Gatunekpublicystyka i reportaż
Formaartykuł / esej
Data dodania2020-05-31
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń978

DZIKIE POLA/LUŹNE TERENY

Faszyści cały czas nas osaczają, wymyślają regulacje obowiązujące w różnych aspektach naszego życia, ale na szczęście ludzie są jak woda – gdy zaciska ich się w pięści, przeciekają między palcami. I odkrywają tereny, których status jest nieuregulowany. Których przepisy nie obejmują, a kiedy spotykają się tam ludzie, to mogą się dogadać bez odwoływania się do instytucji państwa i samorządu. Między sobą.

Te przestrzenie bez regulacji czasem znajdują się niespodziewanie same, niejako przy okazji. Tak jak w tym klinczu politycznym, który teraz obserwujemy. Oto okazało się, że ta gówniana konstytucja, której tak opozycja broniła, ma luki/braki – jej twórcy nie docenili kreatywności polskich polityków. Warto było bronić takiego bubla?

Ale zostawmy tych socjopatów. Ja znalazłem inny, bardziej prozaiczny, teren luźny. Wracam z pracy pieszo – 9,5 kilometra jest do przejścia, bo komunikacja publiczna nie działa o tej porze – i wchodzę na stację benzynową, by kupić piwo o 2 w nocy. Sprzedawca mówi … No, co powinien powiedzieć na powitanie o tej porze sprzedawca? Mówi: dzień dobry. 2 w nocy to nie dzień. Nie pasuje, nieadekwatne. Dobry wieczór? Wieczór odszedł już do historii. Dzień dobry? Noc jest ciemna. 2 w nocy. Dobranoc jest na pożegnanie.

Panie Miodek, panie Bralczyk, luuuudzie! – jakiej formuły grzecznościowej należy użyć na powitanie o 2 w nocy?


  Spis treści zbioru
Komentarze (3)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Proponuję: "Witam"
avatar
O 2:00 w nocy na stacji benzynowej na powitanie obsługanta mamy standard:

QRWA, GDZIE MÓJ ZIMNY LECH?!
avatar
Taka formula grzecznościowa będzie WSZĘDZIE mile widziana o każdej porze nawet u nastolatka
© 2010-2016 by Creative Media
×