Przejdź do komentarzyO Franku w Złotoryi
Tekst 146 z 255 ze zbioru: Nowy zbiór limeryków
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formafraszka / limeryk
Data dodania2022-11-14
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń442

O Franku w Złotoryi


Naczelnik Franek przez Złotoryję

jechał i dostrzegł, że dają w szyję

dorodne małolaty.

Zabrał je do swej chaty,

marząc, że jego kot je pokryje.

  Spis treści zbioru
Komentarze (6)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
:)))
Rozumiem, że te małolaty to młode kotki ;)
avatar
Hardy, bardzo dziękuję. Twoje wątpliwości są zasadne.
avatar
Wolna chata, nie ma taty,
Dają w szyję małolaty??
A to dziadka płód rogaty!!
avatar
Kot pokryje ich wydatki
Z winy ojca, z winy matki??

Czas nam drzeć włos rzadki
I na ciele szatki!
avatar
Pani Emilio, bardzo dzieęuję.
avatar
Lecz one wolały butelek szyjki, bo to były smarkate lesbijki.
© 2010-2016 by Creative Media
×