"A skoro wspomniano o SKOK-ach, to jutro o świcie zajmę się tym tematem."

Obiecane - zrobione.
Bardzo łatwo przychodzi Ci pisanie na dowolne tematy. To się chyba nazywa talent.

Cóż tu napisać? Limeryk trzyma wysoki poziom, jak zwykle. Treść - nóż się w kieszeni otwiera.

SKOK, jak wskazuje nazwa, od powstania nosi w sobie podejrzenie. Ot i afera, której można było się spodziewać.
Hardy ma rację... nóż się otwiera.
zasmucony sam

Bardzo dziękuję za komentarze. A mnie skoki w czasie, kiedy musiałem korzystać z przepustek, kojarzyły się z zupełnie czymś innym. To właśnie wtedy powstała fraszka:

Skoczył przez płot, nuż się uda.
był wierzący, wierzył w cuda.

Kumplami stoją wszelkie wyskoki... Przecież nie wyskoczysz w pojedynkę, bo takich Filipów z konopi już nie ma