Text 11 of 30 from volume: Tam gdzie chmury zawracają
| Author | |
| Genre | poetry |
| Form | blank verse |
| Date added | 2015-10-02 |
| Linguistic correctness | |
| Text quality | |
| Views | 2396 |

meandrujemy wzdłuż wybrzeża, wtapiając się w zbocza.
krajobrazy spływają ze wzgórz kaskadami
białych domków, zanurzonych w zieleni
tęczówek. niekończący się błękit pochłania spojrzenia,
długie jak fale. hotele stroją się w gwiazdki
i all inclusive dla nałogowo głodnych.
a my nie mamy nic oprócz wina, które trzyma poziom.
znowu tracimy pion i drobne. unikamy kątów prostych,
bawiąc się na okrągło.
dzisiaj jesteśmy tutaj, jutro tam.
dzikie jedwabniki przędą chwile.
śmiejemy się głośno i jeszcze głośniej kłócimy,
by za każdym razem wracać do siebie zza chmur
i krwią malować usta.






ratings: very good / excellent
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
Wniosków wniosek: de nomine wolność jest tylko masłem-hasłem. Jak po maśle wszyscy jedziemy na tym samym wózku