Go to commentsFryderyk Chopin: Mazurek des-dur op.28
Text 37 of 48 from volume: Muzyka dwunastu miesięcy
Author
Genrepoetry
Formpoem / poetic tale
Date added2016-09-20
Linguistic correctness
Text quality
Views2388

Wciąż złota jesień

ze słońcem zielonym -

czerwony zachód

do chmur rydwanu zaprzęga


Kawony sokiem kapią -

gubiąc przepołowioną

pestkę półnuty

*

Siąpi dżdżysta mgła kropliście okrągłą

listowi zjawą sennym porankiem

wybudzona. By do południa stawać

się nugatem żółtawym albo tureckim

miodkiem czy piernikiem toruńskim

korzennie ze zgryzoty cierpkim lub

gromnicznie woskowym (nie)śmiertelnikiem

moknącym w deszczu nieustannym...

  Contents of volume
Comments (3)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
Świetny tekst, poparty sporą muzyczną wiedzą i osobista wrażliwością... Gratuluję środkowej części wiersza...
avatar
Do wiesza puszczę stosowną muzykę .
avatar
Metaforycznie,lirycznie i nastrojowo się zrobiło,zwłaszcza po wyjęciu knota z gromnicy.Woskowe figury wystarczą dla przepowiedni,ale jak to się dzieje,ze znikają pod wpływem gorąca?
© 2010-2016 by Creative Media