Text 23 of 64 from volume: 365
Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2017-08-03 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 2520 |
patrzę na ciebie od tysięcy lat
niezmienna
nie boję się już twego piękna
pięknem codzienna
kobieto z makiem z jaskrem
ze słonecznikiem
kobieto przeszła i przyszła
oddałaś mnie toaletkom i buduarom
by upajały się magią
powtarzalności
oddałaś mnie garderobom
niecierpliwym i szafom
i wystawom
galeriom i obrazom
nieruchomym
oddałaś mnie całemu światu
wypolerowane spojrzeniami
z głębi wulkanu wynurzone
jestem ciągle pijanym lustrem
dla ciebie stworzonym
ratings: perfect / excellent
Całkiem inaczej, jak u niewidomych, którym taki sprzęt do niczego nie jest potrzebny. Niewidomi nie znają ani wybiegów, ani błysku fleszy, ani parcia na szkło.
Nieustannym s i e b i e podziwianiem, gdy tymczasem cały dookoła ślepego narcyza nieogarniony Wszechświat pozostaje dlań w ogóle nierozpoznanym?