Text 26 of 42 from volume: Jak u Beaty z Wolskich Obertyńskiej
| Author | |
| Genre | biography & memoirs |
| Form | poem / poetic tale |
| Date added | 2018-04-12 |
| Linguistic correctness | |
| Text quality | |
| Views | 2581 |

Pamięci mojego Ojca...
Prawie tego nie ma
co nad podłogą się snuje
ametystową mgiełką.
Smutna twarzyczka elfa
z ostróżką wygiętą
do pomarańczowej łzy
otarcia fiołkowego policzka.
Woń zielonej ziemi
albo zieleni ziemistej
czyli byle jakiego deszczu -
do momentu gdy znów
wybuchnie zapach ten zagarniając
falą upalną. Nicość.
10.02.2012






ratings: perfect / excellent
Co do wiersza - działa na wyobraźnię, choć nie jest łatwy w odbiorze i na pewno nie "wstrzelę" się w myśl Autorki. Niemniej z największą przyjemnością rozbieram cebulę moich skojarzeń pod wpływem.
Wokoło zaś pustka i nicość... bo trudno po kimś ważnym wypełnić wyrwę w życiu.
Pozdrowienia.