Text 35 of 39 from volume: potpourri
| Author | |
| Genre | poetry |
| Form | poem / poetic tale |
| Date added | 2018-09-28 |
| Linguistic correctness | |
| Text quality | |
| Views | 1482 |


Foto: national geografic
Babim latem zakręcona,
przędzą myśli srebrno - złotych
łowię resztki kanikuły,
zapach ziemi, traw skoszonych.
Klucz żurawich akrobacji
już wyrywa z zadumania
i chcę więcej tej impresji,
leniwego się poddania
słońcu, które gaśnie w złocie,
pól pokrytych snem na jawie
o jesieni, co przychodzi
mimozami bez pytania.
Erato, 16.09.2018






ratings: perfect / excellent
Złotawa, krucha i miiiiii-ła...
To ty jesteś ta dziewczyna,
Która do mnie przychodziiiii-ła.
/Czesław Niemen tak kiedyś wyśpiewywał tę piękną polską jesień wielkiego Tuwima/