Text 7 of 12 from volume: Obca komnata
| Author | |
| Genre | poetry |
| Form | blank verse |
| Date added | 2020-01-19 |
| Linguistic correctness | |
| Text quality | |
| Views | 1324 |

niedoskonałość
białej koronki
postrzępionej
nici przeznaczenia
stara suknia
wyblakła
w niej
niebo ukryte
odbite światło
w lustrze
my
rozproszeni






ratings: perfect / excellent
Oczekiwanie, byśmy wszyscy postrzegali real jednakowo = tak samo i w identyczny sposób = to wyraz skrajnej ignorancji.
W tłumaczeniu na nasze oznacza to, że gdzie są pipki, to jedni widzą rybki, inni grzybki, a pozostali nic nie widzą, bo ich to wcale nie dotyczy lub/i nie interesi
Wiersz w 3. niewyartykułowanym dnie mówi o tym, że jako osobni "ja" nie reagujemy TAK SAMO, nie odczytujemy tych samych sensów, nie rozumujemy tożsamo.
No, chyba że ktoś po niemiecku woła:
HALT! HÄNDE HOCH!!
nici przeznaczenia
/i niżej/
niebo ukryte
/i dlatego na zawsze już/
my rozproszeni
(cytaty z pamięci)