Przejdź do komentarzyPryzmat
Tekst 7 z 12 ze zbioru: Obca komnata
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2020-01-19
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń936

niedoskonałość

białej koronki

postrzępionej

nici przeznaczenia


stara suknia

wyblakła

w niej

niebo ukryte


odbite światło

w lustrze

my

rozproszeni


  Spis treści zbioru
Komentarze (3)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Tytułowy pryzmat to rodzaj okularów, soczewek, które przecież każdy z nas we własnych oczach posiada. Jedni są ostrowidzami, inni krótko-, a jeszcze inni dalekowidzami, wreszcie są wśród nas także ociemniali, zezowaci, ludzie z zaćmą, kataraktą, astygmatyzmem, daltonizmem etc., etc., etc.

Oczekiwanie, byśmy wszyscy postrzegali real jednakowo = tak samo i w identyczny sposób = to wyraz skrajnej ignorancji.

W tłumaczeniu na nasze oznacza to, że gdzie są pipki, to jedni widzą rybki, inni grzybki, a pozostali nic nie widzą, bo ich to wcale nie dotyczy lub/i nie interesi
avatar
W obcej komnacie (patrz tytuł poetyckiego zbioru) nic nie jest twoje, tobie bliskie, z niczym się nie identyfikujesz.

Wiersz w 3. niewyartykułowanym dnie mówi o tym, że jako osobni "ja" nie reagujemy TAK SAMO, nie odczytujemy tych samych sensów, nie rozumujemy tożsamo.

No, chyba że ktoś po niemiecku woła:

HALT! HÄNDE HOCH!!
avatar
/dla każdego różne/

nici przeznaczenia

/i niżej/

niebo ukryte

/i dlatego na zawsze już/

my rozproszeni

(cytaty z pamięci)
© 2010-2016 by Creative Media
×