Harcowniki

Nie po to pną się na górę po władzę,

żeby służyć dobru, czy troszczyć się o bliźniego,

albo usuwać zło ze społeczności.

Lecz by posiąść potęgę i wspaniałość tego wszystkiego

-         oddawać pokłon  złemu.

Złowrogą  pieśń, dumnie głoszą na ulicy

i dla zagranicy.

Po to, by objąć dziedziny społecznego bytu;

w ewolucję obłudnicy.

Mogą zacząć od nowa,

wedle trwania w zbożnym dziele.

Wędrować;  być sługą dla wszystkich

i niezachwianie kochać swoją Ojczyznę,

dla niej dźwigać krzyż, dobrem zwyciężając zło,

tworząc zbawienną płaszczyznę.