Text 243 of 255 from volume: Arcydzieło
| Author | |
| Genre | fantasy / SF |
| Form | prose |
| Date added | 2022-06-13 |
| Linguistic correctness | |
| Text quality | |
| Views | 819 |

Na skraju świata, w sitowiu, małe UFO. I trąbkie miał, i duży ciąg do cyca. Małe Mahamudra. Przeniknął do Faraonów. Na utlenioną włosy podali mu herb, w zbitym niebie złotej korony. Zazali już?
Tak, ocknął się.
I idzie przez świat. Poczynając od maluczkich, takich jak on, kiedy był mały. A aparat słodowy miał niewyrobiony, toteż rzadko przeklinał, ale jak już, to konkretnie.
On znał, chcociaż był nieuczony. Nie beło na tym świecie filozofów zdolnych do nauczania onego. I trąbkie miał, co nią trąbił, a oznajmiał - Oto idzie świat.






ratings: very good / excellent