Text 33 of 255 from volume: stopniowo
| Author | |
| Genre | poetry |
| Form | blank verse |
| Date added | 2013-02-28 |
| Linguistic correctness | |
| Text quality | |
| Views | 2712 |

nadal jestem winny
zmarnowanym godzinom
gdy czekałem na lepsze okazje
a życie minęło mnie ze śmiechem
wiejskiego lunaparku
ludziom których twarzy
nie dostrzegłem
w zapadającym wieczorze
naturze przed którą ukryłem się
w cieniu ciasnego mieszkania
mimo że codziennie rano
otwiera moje oczy na park
reanimuje świeżym zapachem wiosny
ale przede wszystkim miłości
której drobną dłoń
wciąż zrzucam z ramienia






ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
Jestem winny
- zmarnowanym godzinom;
- /pominiętym/ ludziom;
- /przeoczonej/ naturze;
- /odtrąconej/ miłości
(patrz kolejne strofy i tytuł)jest tak powszechny, że n i k t się z niego nie rozlicza.
Nikt.
Oprócz człowieka honoru.