Go to commentsoddzielnie
Text 57 of 255 from volume: stopniowo
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2013-12-21
Linguistic correctness
Text quality
Views2862

przesącza się życie 

w szparze u drzwi 

mami światłem 

daleka latarnia 

 

pojutrze bardziej 

położę dłonie na białym obrusie 

przełamię jak opłatek 

 

coraz mniej życzeń 

więcej ciszy 

zapatrzenia 

 

na bezludną wyspę 

miłość  

i ludzką samotność

  Contents of volume
Comments (7)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
..............
avatar
Piękny wiersz, chociaż taki smutny. Samotność, melancholia, bezludna wyspa - w tym czasie to problem trochę większy niż zwykle. Pozdrawiam serdecznie.
avatar
Aha, i oczywiście dziwi mnie ocena idetty. Dlaczego jest zaniżona za język, kiedy nie ma w wierszu żadnego błędu? Już tyle razy pisaliśmy o tym w komentarzach i na forum.
avatar
Człowieczy los... samotność doskwiera najbardziej w święta. Każdy, chociażby nie wiem jak zaprzeczał, potrzebuje bliskich sobie osób. To ostoja, nasze bezpieczeństwo, wsparcie i szczęście...
avatar
dziękuje Wam poeci i korzystając z okazji, świąteczne uściski :)
avatar
ina nieco wersja, oceńcie

przesącza się życie
w szparze u drzwi
światła dalekich latarni
w objęciach mroku

pojutrze bardziej
położę dłonie na białym obrusie
przełamię jak opłatek

coraz mniej życzeń
więcej ciszy
zapatrzenia

na bezludne wyspy
miłość
i ludzką samotność
avatar
pięknie....
© 2010-2016 by Creative Media