Przejdź do komentarzyJestem żywiołem
Tekst 36 z 65 ze zbioru: Miłość w słowa ubrana...
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2016-07-17
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1999

jestem ogniem  

gdy kocham płonę  

spalam się  

biorę w dłonie serce  

nasączam żarem  

bucham namiętnością  

 

jestem wodą  

obmywam duszę  

wyrozumiałością i spokojem  

sączę kropla po kropli  

czar współistnienia  

 

jestem wiatrem  

dodaję siły  

mocą pewniejszą od słów  

rozwiewam smutki  

kąsające myśli  

 

jestem ziemią  

cierpliwą i wierną  

otulam stałością  

trwam przy tobie  

dzień po dniu  

z nadzieją pewniejszą niż jutro

  Spis treści zbioru
Komentarze (7)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Świetny! Cztery żywioły miłości. Bardzo mi się podoba :) Bez dziwactw, prosty przekaz z pięknymi metaforami. Zrozumiały i poruszający.
avatar
Wyjątkowo śliczny wiersz :)))

Serdecznie :)))
avatar
Piękny i wzruszający wiersz. Aż chciałoby się powiedzieć: sprawdzam!
avatar
Dziękuję bardzo..... :)
avatar
Jakże różny od poprzednich, bardzo na tak :)
avatar
Heroizm (bo o tym tutaj mowa)w miłości??

Hmmm...

Niekonsekwencje logiczne typu

"jestem ziemią... otulam" /w grobie/

"serce nasączam żarem" (patrz stosowny fragment).

Dlaczego to nielogiczne?

Bo sączenie /lanie wody na żar serca/ skutkuje...???

Pomyślmy...
avatar
"Jestem żywiołem" (patrz nagłówek) w ustach kobiety

/która jest w naszej kulturze zachodniej opoką/

- to deklaracja kompletnej nieprzewidywalności
© 2010-2016 by Creative Media
×