Tekst 30 z 28 ze zbioru: Niepotrzebne tyrady aniołów
| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz biały |
| Data dodania | 2016-09-27 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 2211 |

Rosnę drzewem
przybierając w słojach
gdzie nie spojrzę upadły anioł pychy
niebyt
bywały
na balach
Więc taki ma być
przyrost w skrzydłach
nadnaturalnych możliwości
w wahlarzach utkanych
do sztywnych ram pierwszego kotylionu
w każdym miesiacu
przy kasie
Rosnę krzewem
które obali wiatr
byle wiatr
roztańczony
na trzy pa
pa
pa
pa








oceny: bezbłędne / znakomite
:-)
oceny: bezbłędne / znakomite
Czym zatem rosnę? Jakim gatunkiem rośliny odpornej/nie odpornej na byle zefirek?
które obali wiatr
byle wiatr
roztańczony
na trzy PAS*)
UN
DEUX
TROIS
........
*) trzy pas - (z franc.) trzy kroki