Tekst 24 z 31 ze zbioru: Gniew
| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz biały |
| Data dodania | 2017-07-11 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 1970 |

Z miejsca w miejsce
strącony wpół
złamaniem
juz nie dzieli się
wprost ze skroni
Tytaniczne łokcie
w swej bystrej objętości
torują miejsce błahym problemom
którym poświęcone
już bez reszty
Z miejsca w miejsce
rekwizyty nie uronią ni słowa
ni napięcia pewników
by w odpuszczenie dawnych grzechów
niesłyszalnych
Z miejsca na miejsce
aż do wyczerpania zapasów
powątpiewania
w beznadzieję








oceny: bezbłędne / znakomite
Czym chce taka liryka karmić kolejne pokolenia młodych Czytelników 3. tysiąclecia nowej N O W E J ery?
Posypmy popiołami siwe głowy -
Wszak szklanka pusta od połowy!