Tekst 46 z 120 ze zbioru: Nieco z uśmiechem
| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz / poemat |
| Data dodania | 2018-03-31 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 2179 |

Póki mnie wiatry czasu zegną do ziemi
Odnowię moje wspomnienia
Na piacca wino białe będę próbować
I kawę popijać z piękną kobietą
Nad ranem przez balkon na via
Firanka zatańczy fokstrota
A z radia na przekór pogodzie
Zaśpiewa coś rzewnie grubawa diva
W tych dźwiękach po nocnych wyprawach
Leżymy pod prześcieradłem
Z jednym na ten czas problemem
Czy leżeć a może warto już wstawać
W tym tempie trzy czwarte na dobę
Widziałem anioły na niebie
Jak z wieży kościelnej dzwoniły
Słoneczne życia godziny








oceny: bezbłędne / znakomite
i to z najgórniejszej półki
PIAZZA oraz PIZZA