Przejdź do komentarzyHistoria pewnego dramatu z intrygą
Tekst 13 z 163 ze zbioru: Powierszam tobie
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2018-04-16
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1787

Ten akt gra się

Bez scen

Nieme - ale kino


I tylko aktorka na koturnach

Trzęsie się z obawy

Że jej imię

(u) padnie

w didaskaliach


Na twarz

Bez maski

  Spis treści zbioru
Komentarze (8)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Twoje wiersze gruszczeko są znakomite :)
avatar
Dziękuję, Ewa, za dobre słowo :)
avatar
Ostatnio zaliczyłam podobny upadek. Ale nie w teatrze. Na ulicy i do tej pory leczę okropnie rozbite kolano :(
avatar
A ja nie upadam - nauczyłam sie z musu takiego balansowania, że juz od dawna nie "zaliczyłam gleby" - inplanty w kręgosłupie, więc mus stąpać delikatnie i z wyczuciem gruntu.
Ale kiedyś.... :))))

clue

kiedy wyrżnęłam w pracy
jak długa (olaboga!)
to pomyślałam: - cacy!
nareszcie zjawiskowa! :)))
avatar
Najważniejsze żeby ilość upadków była równa liczbie wzlotów.
avatar
Dzieki, Mikesz, za komentarz.
avatar
Aktorka na koturnach i to nieme wokół nas kino (patrz meritum) - to nie teatr:

to twardy real.

Pilnuj, żebyś się aby nie potknął i nie rozbił tej swojej nadętej bańki,

jaką w tej młasnej maskaradzie jesteś
avatar
Historia pewnego dramatu z intrygą (vide tytuł miniatury)

- to /w podobnych okolicznościach/ z a w s z e historia bez happy endu
© 2010-2016 by Creative Media
×