Tekst 221 z 236 ze zbioru: Sami swoi
| Autor | |
| Gatunek | satyra / groteska |
| Forma | fraszka / limeryk |
| Data dodania | 2018-08-30 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 1820 |

CUKROWANIE DNA SIECZKĄ TWA
grafomaństwem sfrustrowana płodność z Nysy
w uniesieniach ćwiartowała długopisy
nie pomogły rany
bo talent zje...any
odtąd tworzy dla zwichniętych towarzyszy








Nie lubię limeryków prymitywnych, wyciśniętych przy użyciu literackiej lewatywy i monotematycznych. Niestety, one są w przewadze i otrzymują najwyższe oceny.
Pisząc, nie miałem konkretnych osób na myśli, to raczej ogólne spostrzeżenie i moje osobiste zdanie. Widocznie mam skrzywione poczucie estetyki. Nie pisuję limeryków właśnie z tego powodu.
Serdeczności
oceny: bezbłędne / znakomite
A co do gustu, czy raczej awersji do tego gatunku... Polecam limeryki Pana Mariusza Parlickiego. Osobiście uważam je za świetne.
Spokojnej nocy życzę, gruszko, Arsene :)
P.S. Ach, byłbym zapomniał, za ocenę również :)
oceny: bezbłędne / bardzo dobre
Jakość kreują konsumenci i to jest cała mizeria.
Miło, że wpadłeś :)
oceny: bezbłędne / znakomite
Ja ci pocukruję,
Ty mi dasz laurkę.
Lepszyś niż mój wujek,
Więc gram twoją córkę.