Przejdź do komentarzyjesienne wspomnienia/pamięci cioci Reginy/
Tekst 24 z 67 ze zbioru: Spojrzenie...
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2018-09-26
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1142


podzieliłam się wspomnieniami i mgłą

co omotała pędy winorośli

dom cioci jest taki cichy

jakby usnął wraz z latem


pamiętam tamtą  jesień

jej oczy

ukryte w czerwieni liści

i dłonie suche jak pergamin


widzę w snach jej białe włosy

słyszę milknące echa

i nasze uśmiechy


i tylko natrętny deszcz

dotyka moich włosów

krzyża na jej grobie i kasztanów


  Spis treści zbioru
Komentarze (5)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Wspomnienie bliskiej osoby spowite ciepłem jesieni, pięknie Araksol.:)
avatar
Dziękuję.Kocham jesieńi jesienne wiersze:)
avatar
Bardzo mi się podoba. Prosto i bezpretensjonalnie podany temat.
avatar
Poezja, ma się tu dobrze.
avatar
Bohaterkę wiersza, śp. ciocię Reginę (patrz dedykacja) - nie mylić z liryczną "ja" - widzimy nie wprost i nie bezpośrednio, a oczyma jej siostrzenicy, która na kilka tygodni przed Świętem Zmarłych (vide data publikacji) wspomina staruszkę w ostatnich blaskach przeszłorocznej kolorowej jesieni.

Synchronia poetyckich obrazów starość-jesień pomaga nam nad taką stratą jakoś "przejść do porządku dziennego"...

co jednak, kiedy raptem ginie dziecko czy młody, pełen życia człowiek??

Piękna złotojesienna elegia na cześć Nieobecnej
© 2010-2016 by Creative Media
×