| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz / poemat |
| Data dodania | 2018-10-19 |
| Poprawność językowa | - brak ocen - |
| Poziom literacki | - brak ocen - |
| Wyświetleń | 2228 |

Siwy koń
Hej, ty koniu, siwy koniu,
Pięknym żeś rumakiem.
Ech, pognałabym ja z tobą,
Upajając się wiatru smakiem.
Choćby na oklep i bez baczmagów,
Byleby z tobą, boś koń na schwał.
I heya! z kopyta galopem,
A w szczerym polu już tylko cwał.
Hej, ty koniu, siwy koniu,
Dokąd ty tak gnasz?
Parskasz, prychasz, rwiesz z kopyta,
Rozwichrzoną grzywę masz.
Czujesz pewnie zapach wiosny
W południowym wietrze...
Galopujesz po horyzont,
Chciwie chrapami wciągając powietrze.
Ech, ty koniu, siwy koniu,
Pięknyś ty ogierek!
Marzysz pewnie o partnerce
słodkiej jak cukierek.
Marzenia jak skrzydlaty pegaz,
Niechaj w przestworza cię niosą,
A wnet w obłokach ujrzysz klacz
zroszoną srebrzystą rosą.
Ech, ty koniu, siwy koniu,
Gnaj po horyzont — za wiosną— gnaj!
Kiedy wrócisz w mych marzeniach,
W sercu mym... zakwitnie maj.








