Przejdź do komentarzyKoronawirus c.d.
Tekst 255 z 255 ze zbioru: Zlepek klepek
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formafraszka / limeryk
Data dodania2020-03-01
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń998

Tu nie ma żartów moi kochani,

bo zagrożenie wcale nie znika,

ja myję ręce, kupiłem maskę...

z żoną już jestem też na żółwika.


  Spis treści zbioru
Komentarze (4)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Doobre, uśmiałem się, Optymisto.
Z żoną "na żółwika"? Hmm... muszę poszukać jakiegoś biologicznego, instruktażowego filmu... nie wiadomo, czy nie będzie niedługo jak znalazł ;)
avatar
Z żoną jestem na żółwika,
z dziećmi na piąteczkę -
oto dola nasza dzika,
strzelmy więc seteczkę!
avatar
Emilio, owa setka może być prawdziwym antidotum!
avatar
Chociem dziad i pół tetryka,
Z żonką jestem na żółwika,
W masce się całujem,
Bo znów wirus atakuje!
© 2010-2016 by Creative Media
×