| Autor | |
| Gatunek | satyra / groteska |
| Forma | proza |
| Data dodania | 2020-06-30 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 1482 |




- Na sto procent!

- Prezesie, Żydzi ubiegli nas z propozycją debaty.

- Przysnąłeś Jacku? Masz jeszcze kompetencje dla kształtowania opinii publicznej?

- Na trzysta procent.

- To gdzie będzie debata?

- Zapraszam na debatę w Kobylich...

- Gdzie?

- W Kobylich. Nasi wyborcy będą zadawać pytania. Już się przygotowują.

- Dobre!

- Nie on mnie zatrudniał, nie on będzie zwalniał, długopis jeden...

- Kto to kupi?


- Pytanie pierwsze. Odpowiada Stoperan.

- Ile lotów nad naszą stolicą wykonała pańska ciotka z Luftwaffe?

- Nigdy nie miałem ciotki w Luftwaffe.

- Tu jest napisane, że 23 loty odbyła nad stolicą w latach 1941 - 1943. Nieprzygotowany pan jest.

- Prosimy pytanie dla Długopisa!

- Co pan, panie Prezydencie zrobił dla ludzi?

- Nie widzę... druk za drobny...

- Szybko! Lupę, jemu dajcie albo jakieś okulary!

- No i co, Długopis?

- Szanowni Państwo! Z przyczyn technicznych trzeba było przerwać debatę!








oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
i korowód pogrzebowy,
więc komentarz tu zbyteczny.
Panowie! Kapelusze z głowy!
Na kolana
Boży dar ma Autor,
i niech będzie pochwalony
Znów pan Grzelak!
Ziuta! Ela!
Czy to wtorek,
Czy niedziela!
Bierz stoperan! Zap...dzielaj!
oceny: bezbłędne / znakomite