Przejdź do komentarzyO rajtuzach Zuzanny
Tekst 255 z 255 ze zbioru: Zlepek klepek
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formafraszka / limeryk
Data dodania2020-08-12
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń827

Stroił instrument skrzypek z Tuluzy 

marząc o wdziękach swej muzy Zuzy. 

Gdy żywicą tarł smyka, 

taka brzmiała muzyka, 

że Zuzanna... ściągnęła rajtuzy!

  Spis treści zbioru
Komentarze (3)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Dobre, do uśmiechu :)

PS. 4.i 5. wers troszkę bym zmienił, aby wzmocnić przekaz oraz wyrównać średniówkę w ostatnim wersie, np.:
tak zabrzmiała muzyka,
że w mig Zuzanna... zdarła rajtuzy!
avatar
Nie poprawiaj! Perełka jak samorodek z rzecznego kamuszka...

:-)
avatar
Zuza jak ta z fochem Muza
Nie była już w rajtuzach,
Lecz nadal miała figi -
I szukała zwady... i guza :(
© 2010-2016 by Creative Media
×