Trzeba się do tego przystosować :)

Serdecznie :)

Dziękuję za komentarze i życzę Wam wesołych, pogodnych Świąt.

Pozdrawiam:)

Wiersz-retrospekcja.


upływał czas gwarno na placu
w zatłoczonych kawiarniach
zapach kawy i bitej śmietany
w czekoladzie Wandy

(patrz kolejne wersy)

Nie doceniamy tego, co JEST. Wieczne biadolenie nad dawno rozlanym mlekiem, nad sobą, nad marnym losem, nad społeczeństwem, nad Polską, nad Unią, nad Makrelą i Putinem, nad światem, nad marnościami nad marnościami - tak typowe dla nas-Polaków - to ostra droga w jeszcze ostrzejsze picie, tymczasem rok 2019 był dla nas naprawdę łaskawy??

kiedyś było inaczej
oddalamy się od prawdy

świat kręci wałki

i /jak słynny nasz złoty olimpijczyk w skoku o tyczce, wielki Władek Kozakiewicz/ właśnie pokazuje nam D Z I S I A J

taaaaaaaakiego wała

Przestań, Poeto, marudzić i jojczeć, wiecznie kopać siebie samego /i Czytelników!/ w tyłek, zauważ wreszcie, na miłość Boską, to, że krótkie Twoje 5-minutowe życie na plugawionej przez nas wszystkich Matce Ziemi - to cud nad cudami!

CUD NAD CUDAMI!
PIEŚŃ NAD PIEŚNIAMI!

To jest ten bezcenny niezwerbalizowany przekaz tego wiersza: nie biadolmy! Cieszmy się tym, co JEST!

NIE ODDALAJMY SIĘ OD PRAWDY!

Oddalamy się i przyjmujemy wszystko co nam nie służy, godzimy się na nieprawdę , sprzedajemy się.

Pozdrawiam Emilio:)