Przejdź do komentarzyJeszcze nie kwitnie to, co powinno
Autor
Gatunekfilozofia
Formautwór dramatyczny
Data dodania2021-04-20
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń956

W śnieżnym peniuarze

przemarznięte fiołki


W domu żonkile

rozpachnione wiatrem


I hiacyntowa woń -

lukru z miodem


I tamta

sprowadzona do września


Szkolna miłość

którą utłukła opryszczka -

- - - - - - - - - - - - - - - - - - -

nazywana zimnem



  Spis treści zbioru
Komentarze (1)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Eee, chyba nie? :-D Zdzisio w pięćdziesiąt lat po maturze opowiadał mi te same dyrdymały tak jak wtedy, kiedy byliśmy przed maturą ;-) Tę opryszczkę to ja - profilaktycznie - przywołałam :-D Wywołuje ją, co jest powszechnie wiadomym - jej wirus, który potrafi się przenosić na inne, związane ze śluzowymi błonami miejsca... :p

Bardzo serdecznie :)
© 2010-2016 by Creative Media
×