Przejdź do komentarzyDuchy
Tekst 69 z 69 ze zbioru: Tajemnice Życia
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2021-06-10
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń515

Duchy


Gapiłem się w lustro

I powstrzymywałem się od rozpaczy.

Cząstka mnie umarła.

Coś pękło w mojej duszy,

Ale magia sprawiła, że powstało.

Wciąż słyszę jak do mnie mówią,

Gdy przychodzą każdej nocy.

Moja dusza jest opętana.

W głowie dziesiątki szeptów,

W oczach jawią się upiory,

A kiedy płaczę, nastaje mrok.

Próbowałem uciekać od przeszłości,

Ale cały czas słyszę ich chłodne głosy.

Przychodzą i atakują mnie.

Próbowałem pogrzebać je głęboko,

Lecz one wciąż się uwalniały.

Zrozumiałem, że nie mogę uciec.

Musiałem pozwolić im zostać.

Słyszałem liczne głosy,

Chociaż niczego nie widziałem.

Miałem dość ciągłego strachu.

Wykrzyczałem: „Czego chcecie?”

Zaśmiały się i odpowiedziały:

Nigdy nie odejdziemy,

Bo jesteśmy częścią Ciebie,

O której myślałeś, że ją poskromisz.

Kiedy powstrzymywałeś łzy

Myślałeś, że jesteś dzielny,

A tak naprawdę nas zamordowałeś

I pogrzebałeś w tym grobie.”

  Spis treści zbioru
Komentarze (1)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Dobre na tekst piosenki metalowej, ale na wiersz? E, za dużo by zmieniać... Poezja rządzi się innymi prawami...
© 2010-2016 by Creative Media
×