Przejdź do komentarzyPoradnik dla wszystkowiedzących
Tekst 95 z 255 ze zbioru: Arcydzieło
Autor
Gatunekobyczajowe
Formaproza
Data dodania2022-02-09
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń739

Mało kto wie, że małpa płacze tylko wtedy, kiedy schowa się głęboko w zagajniku, i nikt jej nie widzi. Lepi wtedy kluski, zamiata liściem palmowym podłoże, wchodzi na drzewo i spogląda w stronę gdzie zniknął miły, który miał przynieść arbuza.

Małpy nie zakładają partii, w każdym razie nie w tym sensie, żeby się wyżywać na współplemieńcach w parlamencie. Ale plemię małpie bardzo przypomina wspólnotę, którą buduje człowiek. Wódz jest jeden i panuje na zasadzie prawa dźungli. Małpy wędrują, odpoczywają, ich praca jest niewymagająca, czasami spółkują ze sobą. W sytuacji zagrożenia jednoczą się. Ale tylko wtedy. Zazwyczaj rozleniwione obgryzają łodygę, przykrywają się liściem, śpią.

Nie potrzebują łóżek. W związku z tym nie potrzebują też sklepów z łóżkami. A co dalej idzie nie potrzebują kart kredytowych. Oraz banków. I dlatego są w rozwoju cywilizacyjnym nieco wyżej niż ludzie.

Na dalszym szczeblu rozwoju znajduje się żółw, który w trosce o swój komfort zabiera wszędzie ze sobą swój dom. Nie pukaj nigdy w skorupę żółwia. Nie otworzy ci.

  Spis treści zbioru
Komentarze (5)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Coś prawdy w tym jest.
avatar
Skromna refleksja, jednakowoż cenna.
avatar
Jakie światłe nauki stąd płyną?

Że zwierzaki z wielodziesięciomilionowym /zbiorowym/ doświadczeniem przetrwają nawet zderzenie kontynentów, wybuch wulkanu Yellowstone i kolizję z meteorytem jednocześnie (3 & 1),

zaś wszystkowiedzący /ci, co niczego nie czytają/, a wraz z nimi także my-szare myszki

(patrz tytuł i poradnik)

niestety, niestety,

N I E
avatar
Konfrontacja

inteligentne małpy contra wszystkowiedzące żółwie

(patrz alegoria)

to, niestety, przegrana tych pierwszych
avatar
Na całej linii
© 2010-2016 by Creative Media
×