Kałuża i szambo pasują do siebie.

A mamunia ostrzegała:

- Te kałuże łukiem z furą siana omijajcie!

W usmotruchanej po brwi i po kolana polityce wystarczy znać d w a proste działania arytmetyczne:

dodawanie

oraz

odejmowanie,

i już jesteś prezydentem Żor i marszałkiem województwa śląskiego,

a stamtąd rzut beretem

na Wiejską

- i do Belwederu!

W pis-bajorku, w którym się unurzał - było bagnem ta błotna kałuża. Już się z niej nie wydostanie.

Janko, popraw w oryginale literówkę ("prUszczaty").

Pani Emilio, Marianie i Hardy, serdecznie dziękuję za komentarze.