Przejdź do komentarzyWyzbyty
Tekst 255 z 255 ze zbioru: stopniowo
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2024-05-16
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń176

pinterest


domyślam nie jesteś stąd zdziwiony na niedomknięte

usta zostały po powodzi tonęły całe miasta

bez dostępu do wiatru i myśli


w jednym z parków hodują słońca na ławkach

chmury mają bliżej do ludzi wciąż gotowych milczeć

przerzucać odpowiedzialność na pory roku


gdybym mógł podejść do smutku tak nazywam

grudki ziemi zielone oczy kota niektóre słowa

jak kule podpieram zmierzch odłamkiem światła

  Spis treści zbioru
Komentarze (1)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Słońca hodowane na ławkach - znakomite.
© 2010-2016 by Creative Media
×