Przejdź do komentarzyJak posępna rzeka
Tekst 122 z 122 ze zbioru: Moje wiersze
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2024-12-14
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń337
W nicości cisza nie ma brzmienia 

tam znikają myśli cienie 

nie ma czasu 

nie ma dnia 

tylko pustka od wieków trwa. 


W nicości nic się nie rodzi 

nie rosną kwiaty 

nie ma forum 

nie ma kształtów 

jest tylko mrok. 


Tam gdzie światło nie dociera 

nie słychać kroków ziemi 

unosi się pył wietrzny 

bezpowrotnie wszystko niknie 

jest tylko wieczny spokój. 


Jednak w tej pustce cichej 

ziarno nadziei się skrywa 

czasem z nicości nieznanej 

życie z marzeń się wykluwa 

są pytania bez odpowiedzi.
  Spis treści zbioru
Komentarze (8)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Nikt z nas nigdy nie był w nicości ani w żadnej pustce, więc są to pozbawione empirii rozważania - jak to mówią nasi wiecznie skwaszeni młodzi - "bez sensu". Mimo wszystko jednak to dobry tekst, bo zawsze przevież można nicość potraktować jak poetycką metaforę pustki w głowie.
avatar
Nicość i pustka w tej liryce refleksyjnej są ekwiwalentem śmierci,

a ta czeka każdego,

więc

/chciał-nie chciał/

K A Ż D Y z nas musi kiedyś z taką perspektywą /pustki i nicości/

stanąć twarzą w twarz,

i nieważne, ile tekstów

/pieśni, poematów, modlitw, mitów/

na ten temat na naszej Matce Ziemi już stworzono
avatar
W nicości nie ma nic. Istnieje,przypuszczam, tylko jako samodzielny byt w przeciwieństwie do "coś".
avatar
Dziękuję za kom. Wreszcie doczekał się tekst oceny.
Pozdrawiam wszystkich.
avatar
Dodam tylko jedno. Skoro Bóg jest wszystkim we wszystkim, to gdzie jest miejsce na "nic"?
avatar
Bartymeusz,
żadnego boga nie ma.
NO!
avatar
To Kto jest podmiotem Twojego zdania w komentarzu?
avatar
Jak znalazłeś to jedno, dziwne słowo zanim je użyłeś?
© 2010-2016 by Creative Media
×