Tekst 232 z 234 ze zbioru: Dialog na dwa krzesła
| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz / poemat |
| Data dodania | 2024-12-23 |
| Poprawność językowa | - brak ocen - |
| Poziom literacki | - brak ocen - |
| Wyświetleń | 280 |

już tam w żłobku pachnie siano,
ludzkim głosem świnia, osioł...
a tu wokół siano grabią,
syczy jadowicie poseł.
sypią: “świnie!”, ciągną wieprze
do koryta, do koryta!
hurmem nienażarte muchy
obsiadają. ktoś nas pytał,
czy my chcemy w małpim gaju
tak skandować, jak zagrają,
na ich nutę? brak harmonii -
więdną uszy (nawaleni?!).
naród klęka, cielcom złotym
na ulicach - w pas, do ziemi!
już kolędę gwar zagłusza.
traci ducha polska dusza.
Trzej Królowie zawracają -
gwiazd nie widać - dymne świece.
coraz trudniej żyć w tym kraju,
w którym sztuczne ognie niecą
i nie widzi nikt, że gore!
do stajenki ruszmy - w porę!
póki jeszcze ludzka mowa
we mnie, w tobie;
póki czas.
zobacz! komuś służy pożar…(?!)
Betlejemskiej -
gasi blask.
______________
* Grudzień 2016







