Przejdź do komentarzyDziadek
Tekst 49 z 54 ze zbioru: nowe bla bla
Autor
Gatunekpublicystyka i reportaż
Formaartykuł / esej
Data dodania2025-07-26
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń257

DZIADEK

Mam wnuka. Malutkie, 3 – letnie pacholątko. To jeden fakt.

Bywam na koncertach, festiwalach punkowych, a tam, jak wszędzie, występują „gwiazdy” sprzed lat. W tym roku widziałem GBH, rok temu widziałem BLACK FLAG.  To zespoły, które pierwsze płyty wydawały na początku lat ’80 XX wieku. Prosta matematyka: minęło lat ponad 40. To drugi fakt.

Skoro ja tam bywam, skoro oni tam grają – to nie są koncerty za wywalone w kosmos apanaże, to znaczy, że coś innego musi nas tam przyciągać. To trzeci, choć nieoczywisty fakt.

Za tym wszystkim stoi prosta konstatacja, prosta matematyka – skoro to było 40 lat temu, to my mamy… Bo skoro mamy dzieci, to przez te 40 lat pojawiły się też wnuki. Widziałem takich, którzy przyjechali tam z dziećmi w wieku lat kilku, no tak. Z wnukami raczej nie dostrzegłem, ale.

I skoro na scenę wchodzą goście w wieku 60 plus i napierdalają punkiem, to i w taki zwykły wtorek też nie są takimi zwykłymi ludźmi. To nie są zwykłe dziadki , z laskami, w jesionkach.

Nikt tego nie postrzega w ten sposób tych wypytywanek w przedszkolu, w szkołach, o rodziców, żeby dzieciaki o nich opowiedziały. A raporty pewnie o każdym dziecku piszą, i tam umieszczają informacje z tych wypytywanek. Lubią o nas wiedzieć dużo. Takie informacje nie toną i nie znikają, nie, one gdzieś się kotwiczą. Tylko czekać, gdy te wszystkie, ale to wszystkie informacje znajdą się w jednej bazie danych, o każdym aspekcie życia każdego z nas.


No dobra, mam wnuka. Czy goście z GBH, DEAD KENNEDYS, RAW POWER, EXPLOITED, SLAYER ( ci akurat są dość żwawi – a kto nie oglądał ich na rozdaniu nagród Grammy 2022 – z Yoko Ono – ten nie wie, albo ignoruje to, jak wygląda otaczający nas świat) przychodzą po wnuki do przedszkola? Przecież oni nawet jak przebiorą się za normalnych, to i tak na normalnych nie wyglądają. Przychodzisz rzadko, więc zostajesz wysprawdzany. Ale jak wnuk cię rozpoznaje, to ….

Ta myśl pojawiła się niedawno. No chyba, że oni nie mieli dzieci ( zostali wysterylizowani?), , więc i dziadostwo też nie. Czy oni w wywiadach coś o tym mówią.


No i wnuki. Pani pyta, bo zbliża się 21 stycznia, a dziadków też trzeba w tym ująć, : a twój dziadek? A mój dziadek gra na basie w punkowej kapeli. To hipotetyczna sytuacja.

Ale ja też nie lubię wyglądać jak ktokolwiek. Ja, no i wnuk.


  Spis treści zbioru
Komentarze (12)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Rzeczowniki zbiorowe "dziadostwo" i "dziadersi"

/jak każde uogólnienie/

mają wielopiętrowe znaczenia.

Ale...
C Z Y M /poza wykonywaną profesją/ się różni bezzębny schorowany dziadek wytatuowany od bezzębnego schorowanego dziadka niewytatuowanego

??
avatar
A mój dziadek był w Kosmosie,
A twój osłem siedział w klasie!
Wnuczek wszystko ma dziś w nosie,
Choć sam nie grał ni w ataku, ni na basie

;(
.
avatar
To, co nas definiuje jako ludzi,

to nie rodzinne parantele i towarzyskie koneksje,

a

W Ł A S N E życiowe z czystymi rękoma dokonania

Dziś dziadersi
Jutro w grobie
Choć nie pierwsi
Leżą /w Bogu/ sobie
avatar
Śmierć "Ozzy" Osbourne`a zamyka ostatnie drzwi tylko jego twórczości,

bo/ponieważ/gdyż

karawana jedzie dalej
avatar
/choćbym miał 100 lat/
ja nie lubię wyglądać jak ktokolwiek

(patrz motyw przewodni)

J A K wygląda stulatek?

Jeździ na deskorolce i ma irokeza
avatar
W jednym "bruLion -ów" był tekst K. Skiby ( fantastyczny) o ruchu punk wśród emerytów w Łodzi. To luźne wspomnienia - tam były takie historie, że "dotąd stali potulnie w kolejkach, a teraz wpięli ćwieki w jesionki" i "zrobiłbym sobie irokeza, ale z czego?".
avatar
Bunt młodych, ich sprzeciw przeciwko systemowi oraz załganemu społeczeństwu

nie był/nie jest/i nie będzie

wynalazkiem jakiegoś wybranego jednego pokolenia,

więc dzisiejsi /tak czy owak wizualnie odmienni/ dziadersi prochu tego nie wynaleźli,

i per saldo żaden to fenomen
avatar
Śmierć Ozzego? Zestawmy to ze śmiercią Hulka Hogana.
Jeden 71 lat. diety, siłownie, treningi, sport.
Drugi 78 lat alkohol, narkotyki, metal.
Która strategia lepiej się sprawdza?
avatar
Jak miło...

No, to z innej beczki.

JAK, SZAN. PAŃSTWO, MYŚLICIE? Skoro małe kilkuletnie dzieci

/jako własne dzieci i potem jako swoje wnuki/

to-wa-rzy-szą dziadkom /z zabitym ćwiekiem w głowie/ na wszystkich ich ukochanych koncertach heavy metalu/heavy rocka i innego jeszcze ciężkiego punk rocka,

to

d l a c z e g o nasze dzieciaki już od powicia mają narastające problemy nie tylko z /dzisiaj/ e-piciem, e-papierosami, z e-wirtualem i e-narkotykami, ale również

ze słuchem, ze wzrokiem, ze skalą ABGAR, z ADHD, z komunikacją werbalną, z brakiem kontroli nad własnymi emocjami, z krzykiem, z agresją, z hejtem et cetera, et cetera, et cetera

??

My-żelazne /metalowe/ dziadki to... My-dziadersi to... My tamto...

JASNE! WIEKOPOMNE WASZE, DZIADKÓW, ZASŁUGI!
avatar
Sceniczna twórczość muzyczna /śpiewana/ wszystkich tych kultowych kapel, podłączonych do prądu,

to

L I T E R A T U R A

Małe dziecko, godzinami /całymi dniami??/ uczestniczące w tym potoku oślepiających wrzasków, gigadecybeli, dzikich podskoków, agresji słowno-muzycznej, wymachiwania sprzętem, w kakofonii supergwiazd

TRACI ROZUM

??

Dziecka wyporność

To szum drzewa
Na tym drzewie
Pliszka "śpiewa"
Morze szumi
Tak jak umiè
Kotek drzemie
Matka w słoik
Przesypuje siemię
avatar
W dzisiejszej dobie wnuk nie zna dziadka ni babki, syn nie zna swojego ojca ni siostry przyrodniej, więc jest, jak jest, i komu za to "dziękować"... jeśli nie najbliższym?
avatar
A ja ! - A ja sam grałem punka, graliśmy na weselach disco polo a na koncertach punka - można - MOŻNA !

Fajna analiza - zaciekawiła .

Tylko za wnukami czekam - czekam jak cholera ! A powinienem już dawno mieć .
Nie ma nic piękniejszego jak nowe życie ----i nic piękniejszego już nie może mnie spotkać .
© 2010-2016 by Creative Media
×