Taa...następna instytucja państwowa, ktora stała się prywatnym folwarkiem dla "władcówe" z pisu do wyciągania publicznych pieniędzy, w czasie ich rządów. Tym razem przez Batyra vel Karola Nałrokiego.

Janko, popraw w oryginale literówkę (był - była).

Hardy, dzięki. W oryginale mam dobrze. Był jeszcze półmrok, kiedy wpisywałem i stąd literówka.

Gdzieś to już tutaj pisałem, ale może jeszcze raz powtórzę: "wpuśćcie takiego na wysokie urzędy, to wam cały atrament wypije!" Brak wielopoziomowego sita selekcyjnego skutkuje wszędzie, gdzie tylko nie spojrzeć szemranymi kolesiami-batyrami.

Belino, bardzo dziękuję. Gdybym miał na to jakikolwiek wpływ, na pewno poza poziom ulicznego sprzątacza by nie wkroczył.