Zabieram całość, bardzo przemawia... może dlatego,że też miałem kogoś kto zgłupiał ;). pozdrawiam serdecznie i pogody ducha życzę

Bardzo piękny i niezwykle osobisty wiersz mający jednocześnie swoisty walor uniwersalności. A najwięcej poezji dostrzegam w wersie "w nocy z nocy umykasz w popłochu" (cytowałem z pamięci, gdyż tekst zakrywa ramka, więc za ewentualne odejście od oryginału przepraszam).

"W noc z nocy.." Dziękuję za komentarze i pozdrawiam.

Mocny, osobisty wiersz. Ponieważ ma jednak wyraźną rytmikę i bardzo dobrze się go czyta, pokusiłabym się na poprawienie ilości sylab. Szczególnie brakuje mi ich w wersie "w noc z nocy uciekasz w popłochu" (9 sylab). Może jakiś przymiotnik z trzema sylabami przed "popłochu"?
W pierwszej zwrotce jest wymiennie 10,12,12 i 11 sylab, ale przyznaję, że wersy brzmią bardzo dobrze. W drugiej zwrotce trzy wersy mają 12 sylab, a tylko ten jeden nagle jest tak krótki.
Ja bym poprawiła.:)

Dziękuję ślicznie. Powiem szczerze, że nie liczyłam sylab.