Tekst 14 z 34 ze zbioru: W uczuciach
| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz / poemat |
| Data dodania | 2012-05-13 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 2748 |

Kochanie jak prędko mijały godziny
kiedyśmy we dwoje spacerem olśnieni
smakowali skórą to przepyszne słońce
wśród konarów dębów soczystej zieleni
mkną barwne motyle etiudami uczuć
co w kielichach kwiatów znajdując zapachy
tak blisko nam do nas i już tak daleko
do tanga spacerów pomiędzy drzewami
śpiewały nam ptaki chowając się w drzewach
ramiona stokrotek tańczyły z trawami
skrywałam zalotnie przed tobą swe oczy
choć ciągle byliśmy dla siebie ci sami
przechadzam się dzisiaj dębową aleją
w poświacie księżyca jest szarzej inaczej
czy może tu drzemie w tych zachodach słońca
najdroższa twa dusza samotna jak ja dziś








oceny: bezbłędne / znakomite
bo to On nami i Wszechświatem tutaj rządzi
w poświacie księżyca jest szerzej inaczej
(vide ostatnia strofa)
Nostalgia za przeszłością, kiedy byliśmy młodsi i bardziej niewinni, ma gorzki smak.
Zawsze