Przejdź do komentarzyList ksieżycowy
Tekst 4 z 5 ze zbioru: Pięć listów do Szczecina
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2013-04-05
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2800

List księżycowy


o północy patrzę w okno

gwiaździsty dziennik nieba

otwiera się nad Bałtykiem


widzę

księżyc ostrą smugą

niczym diament

nad Twoją łodzią lśniący

tnie taflę morza

na dwie połowy


oddalają się od siebie

dwa światy


księżyc nad moją łodzią

też tnie kryształ wody


czy kiedyś burta z burtą

naszych łódek maleńkich

na wielkim oceanie

przedzielonym

zejdą się pod księżycem


popłynąłem wreszcie na Bornholm

po latach już nie musiałem uciekać

ale Ciebie tam też nie spotkałem



  Spis treści zbioru
Komentarze (4)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Piękny wiersz, piękne wspomnienie i niespełnione nadzieje.
Natomiast w sformułowaniu "tnie taflę morza na dwie połowy" dopatruję się jedynie błędu logicznego z kategorii tautologii, czyli idem per idem (to samo przez to samo). Bo połowy rzeczywiście zawsze są dwie, czyli zbędne jest tego dopowiadanie.
avatar
bardzo piękny wiersz
avatar
Nokturn - czysty jak łza.
avatar
Nasze łódki w tym księżycowym odlecianym świecie spotkają się, owszem, ale jedynie na TAMTYM świecie
© 2010-2016 by Creative Media
×