Przejdź do komentarzyDziwny poeta
Tekst 61 z 93 ze zbioru: Wiersze różne
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2011-03-11
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń5340

Dziwny poeta

(komentarz do tekstów a200640, który nie rozpoznaje jerzyków)


Wkracza na łąkę

Brodzi wśród bagiennych traw

Potyka się na kępiastej Arkadii

Poprawia białą cyklistówkę

I zerkając na Starą Hutę

Szuka muz natchnienia i siebie

Potem siada na przyjaznej ławce

I patrząc w pomarszczone lustro

Pyta wszechobecną ciszę

O siwą czaplę złodziejkę

I bezradnie smutne sarny

Spogląda na tajemnicze niebo

Widzi galaktyki i gwiazdy

Oraz ich odbicie w stawie

Mówi o nich do siebie i drzew

Zapisuje złote myśli wiatru

Nagle ulatuje w kosmos

By po chwili stanąć władczo

Na swym subkontynencie

I rozprawiać o orłach bielikach

Żurawiach i gęsiach gęgawach

O sikorkach bogatkach

Pływakach żółtobrzeżkach

I o Wackowych pszczołach

Wreszcie siada na świerkowym pniu

I popijając chłodne piwo

Mówi normalnie o kobietach


Dziwny zwyczajny poeta

  Spis treści zbioru
Komentarze (2)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Janko, nie wierzę Ci, że a200640 nie rozpoznaje jerzyków. To jest niemożliwe! Wiersz Twój bardzo mi się podoba, doskonale oddaje pasje tego "dziwnego" niezwykłego człowieka. W ostatnim wersie chyba blefujesz. Myślę, że o kobietach też potrafi pięknie i z pasją mówić.
avatar
Nie ma Poety, który nie byłby jakoś "dziwny" (by nie powiedzieć "dziwaczny").

Wszyscy - także tutaj, na publixo. com - piszący są dotknięci palcem Boga
© 2010-2016 by Creative Media
×