Text 36 of 38 from volume: Przebudzenie
| Author | |
| Genre | poetry |
| Form | blank verse |
| Date added | 2013-12-23 |
| Linguistic correctness | |
| Text quality | |
| Views | 3038 |

okruch zaledwie dotyk go nie rani
świadków narodzin wokół siebie zbiera
niech się ucieszą widokiem matki
delikatniejszej od motyla
ręce dziewczęce głaszczą nieporadnie
drżą z bólu z zimna
nakrycie głowy zasłania wysiłek
spocone czoło pulsuje rytmem życia
upięta suknia dookoła ramion
wisi nadmiarem jak skrzydłem
dziecko w nią ukryć chce
przed całym światem
spuszczonym wzrokiem szuka wyjaśnienia
dlaczego szopa zwierzęta anioły
a ojciec milczy a duch słucha
bicia jej zlęknionego serca






ratings: perfect / excellent
ratings: perfect / excellent
Gratuluję! Serdecznie pozdrawiam.
ratings: perfect / excellent
przemknąć obojętnie.
Serdecznie pozdrawiam.