Go to commentswidok matki
Text 36 of 38 from volume: Przebudzenie
Author
Genrepoetry
Formblank verse
Date added2013-12-23
Linguistic correctness
Text quality
Views2593

okruch zaledwie dotyk go nie rani

świadków narodzin wokół siebie zbiera

niech się ucieszą widokiem matki

delikatniejszej od motyla


ręce dziewczęce głaszczą nieporadnie

drżą z bólu z zimna

nakrycie głowy zasłania wysiłek

spocone czoło pulsuje rytmem życia


upięta suknia dookoła ramion

wisi nadmiarem jak skrzydłem

dziecko w nią ukryć chce

przed całym światem


spuszczonym wzrokiem szuka wyjaśnienia

dlaczego szopa zwierzęta anioły

a ojciec milczy a duch słucha

bicia jej zlęknionego serca


  Contents of volume
Comments (4)
ratings: linguistic correctness / text quality
avatar
bardzo to pięknie napisane
avatar
Pozostanę na długo pod wrażeniem tego poetyckiego wyobrażenia macierzyństwa.
Gratuluję! Serdecznie pozdrawiam.
avatar
Cud narodzin z innej perspektywy, nie mogłem
przemknąć obojętnie.
avatar
Piękny i wzruszający wiersz. Dalej nie będę komentować.
Serdecznie pozdrawiam.
© 2010-2016 by Creative Media