Tekst 35 z 62 ze zbioru: Przejrzystość
| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz / poemat |
| Data dodania | 2014-10-27 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 3860 |

Gdy zjawię się tutaj to zamieszkać muszę koniecznie
w ryneczka wyrzeźbionej galicyjskiej szkatułce -
Powyżej biały kościół w półsłowach szeptanych
i schody które mnie do nieba prosto zaprowadzą
Zaułki przebiegną dołem na złamanie ścieżek
domostwa sypną prochem trącanych purchawek -
Panoramę w swych ramionach zamknie Niski Beskid
i zabarwi mą tęsknotą przepełniony firmament
5.07.2014








oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
domostwa sypną prochem trącanych purchawek -"
Uroczo powiedziane, chętnie odkupię do mojej poezji :)
Lecz niech no, tylko wysuną pazury! ;-) Po łbie gazetą i przytulenie do serca ;-) Oraz nieustanne zezwolenie do zamieszkania w mojej torebce i wspólne picie herbaty z tej samej filiżanki.
Koty bowiem mnie bardzo kochają. Oraz befana_di_campi - z identyczną wzajemnością - charakterne koty ;-)))))
oceny: bezbłędne / znakomite